Model marketplace w branży “dom i ogród” otwiera drzwi do ekspansji międzynarodowej
Marketplace’y coraz śmielej konkurują z tradycyjnymi kanałami sprzedaży, otwierając polskim producentom i dystrybutorom drzwi do ekspansji na rynki europejskie. Sprzedaż online pozwala ominąć konieczność zatowarowywania sklepów i inwestowania w kosztowną infrastrukturę. Największym wyzwaniem pozostaje jednak sprawna obsługa logistyczna transgranicznych zamówień.

Jeszcze kilka lat temu obecność w dużych sieciach sklepów z materiałami budowlanymi, remontowymi, dekoracyjnymi i ogrodniczymi, takich jak Castorama, OBI czy Leroy Merlin, wymagała wielomiesięcznych negocjacji i budowania zapasów w sklepach stacjonarnych. Model marketplace’owy diametralnie zmienił te zasady.
„Dla dostawcy to niska bariera wejścia. Produkty mogą pojawić się online w ciągu kilku dni, a sprzedaż rozpoczyna się dopiero w momencie zakupu przez klienta. To eliminuje ryzyko zamrożenia kapitału” – mówi Juliusz Pakuński, Business Development Manager Poland, DACHSER DIY Logistics.
Wielu producentów zaczyna od dropshippingu, w którym produkt trafia bezpośrednio od dostawcy do klienta, bez konieczności magazynowania go przez sprzedawcę. Z czasem rozszerzają swoją działalność o sprzedaż stacjonarną. Postępująca cyfryzacja i wykorzystanie sztucznej inteligencji sprawiają, że proces dodawania nowych produktów i lokalizacji treści staje się szybki oraz skalowalny, co wyrównuje szanse mniejszych firm w rywalizacji z globalnymi graczami.
Rosnący potencjał sprzedaży transgranicznej:
Rynek e-commerce w branży dom i ogród w Europie dynamicznie rośnie – z 56 mld euro w 2023 r. do 66 mld w 2024 r., a do 2026 r. ma osiągnąć 78 mld euro. Coraz większe znaczenie ma sprzedaż transgraniczna, która obecnie odpowiada za ponad 21 mld euro i do 2026 r. przekroczy 26 mld.
Napędzają ją właśnie marketplace’y. Co piąty spośród 100 największych sklepów internetowych w Europie to platformy typu marketplace, a 53% ruchu w sieci kieruje się właśnie do nich. Polskie firmy, chcąc rozwijać sprzedaż poza granicami kraju, nie mogą tej formy dystrybucji pomijać.
Logistyka – wyzwanie i przewaga konkurencyjna
Choć sprzedaż przez marketplace’y obniża próg wejścia na rynki zagraniczne, równocześnie stawiają wysokie wymagania logistyczne. Dotyczy to zwłaszcza produktów gabarytowych i niestandardowych – jak meble ogrodowe czy kabiny prysznicowe – gdzie koszt transportu czy ewentualnych zwrotów może decydować o opłacalności całego modelu biznesowego.
„Dostarczenie takich produktów w sposób bezpieczny i ekonomiczny to duże wyzwanie. Jeszcze większe koszty generują zwroty, które w e-commerce są nieuniknione. Kluczowe jest więc posiadanie partnera logistycznego, który zapewni sprawny proces odwrócony i konsolidację przesyłek” – dodaje Juliusz Pakuński.
Firma logistyczna DACHSER w ramach rozwiązań dla branży DIY (DACHSER DIY Logistics) oferuje usługę targo on-site, stworzoną z myślą o klientach indywidualnych. Umożliwia ona doręczenie „pod drzwi” – od opcji curbside (dostawa pod posesję, bez wniesienia), przez elastyczne umawianie terminów, aż po wariant targofix, w którym odbiorca sam wybiera dzień i godzinę dostawy. Rozwiązanie to ogranicza ryzyko nieudanych doręczeń i zmniejsza liczbę reklamacji.
Dodatkowym atutem jest sieć DACHSER European Logistics, która umożliwia lokalną obsługę zwrotów, skracając czas i obniżając koszty. W praktyce przekłada się to na wyższą rentowność sprzedaży w kanale marketplace.

Nowe możliwości dla polskich firm DIY
Marketplace’y umożliwiają nawet małym i średnim przedsiębiorstwom sprzedaż produktów w Niemczech, Czechach, Austrii czy Francji i innych krajach UE – bez konieczności budowania lokalnych struktur. Dzięki outsourcingowi logistyki i marketingu mogą działać jak więksi gracze, zachowując elastyczną strukturę kosztów.
W ramach DACHSER DIY Logistics operator logistyczny obsługuje codziennie kilkanaście tysięcy punktów sprzedaży i klientów końcowych w całej Europie. Rozwiązanie dedykowane sektorowi “dom i ogród” obejmuje, m.in.: kompletację zamówień w magazynach DACHSER, awizację dostawy u klienta, bieżący podgląd statusu przesyłki online w języku odbiorcy oraz dostawę w uzgodnionym z nim terminie.
„Naszym zadaniem jest przejęcie najbardziej wymagających elementów łańcucha dostaw. Dzięki temu producenci mogą skoncentrować się na rozwoju biznesu, mając pewność, że ich klienci otrzymają zamówienia terminowo i zgodnie z oczekiwaniami” – podsumowuje Juliusz Pakuński.
Marketplace’y pozostaną kluczowym kanałem ekspansji zagranicznej w sektorze e-commerce w branży “dom i ogród”. O sukcesie decyduje jednak nie tylko sam produkt i jego atrakcyjność, lecz przede wszystkim jakość logistyki, która go wspiera. Bez niej sprzedaż online nie ma szans być konkurencyjna ani osiągać trwałych rezultatów. Choć obecnie rynek e-commerce zdominowany jest przez marketplace’y, to rosnące znaczenie mediów społecznościowych, potrzeba budowania silnych marek przez producentów oraz wykorzystanie sztucznej inteligencji w obsłudze zamówień będą stopniowo zmieniać ten krajobraz, otwierając nowe możliwości bezpośredniego dotarcia do klienta.